20 grudnia 2019

Rozpoczyna się zima. Temperatura spada poniżej zera. Pojazdy, które zaparkowane są na zewnątrz albo w zimnym garażu mogą mieć problemy z rozruchem. Auta wyposażone w instalację gazową, która sprawia, że jazda samochodem jest dużo bardziej ekonomiczna niż w przypadku innego paliwa, bez odpowiedniej konserwacji mogą być narażone na trudności podczas odpalania silnika i początkowej jazdy, kiedy silnik jeszcze odpowiednio się nie rozgrzał. Chcemy opowiedzieć o kilku rzeczach, o których warto pamiętać.

Przygotowanie do sezonu zimowego

auta w mieście na drodze zimą

 

Właścicielom samochodów na autogaz zaleca się, by przed nastaniem zimy sprawdzili, najlepiej w dobrych warsztatach, stan instalacji LPG, układu zapłonowego, chłodniczego i akumulatora.

Zimno powoduje, że znajdujące się w poszczególnych elementach instalacji zanieczyszczenia gęstnieją, może to prowadzić do awarii. Koniecznie trzeba wymienić zużyte filtry powietrza i gazu na nowe.

Wszelkie usterki układu zapłonowego powinny zostać usunięte przed pogorszeniem się warunków pogodowych. Jeżeli występują jakiekolwiek niepokojące objawy podczas przełączania auta z benzyny na gaz (szarpanie, ustawanie pracy silnika), należy udać się do dobrego warsztatu.

W układzie chłodzenia najważniejszą rzeczą, którą należy sprawdzić jest poziom płynu chłodniczego. W przypadku samochodu z instalacją gazową zbyt niski poziom płynu ma wpływ na proces zmieniania stanu skupienia gazu z ciekłego w gazowy, i możliwość doprowadzenia do oszronienia reduktora, co spowoduje problemy w pracy silnika. Bardzo ważne jest prawidłowe ogrzanie wszystkich elementów systemu, by nie dopuszczać do powstawania niechcianych zanieczyszczeń ciekłym gazem w poszczególnych częściach instalacji LPG i świecach zapłonowych.

Ważne, by w warsztacie sprawdzić temperaturę krzepnięcia płynu chłodniczego. Jeśli będzie zbyt wysoka (nie powinna być wyższa niż -30 stopni Celsjusza), trzeba płyn wymienić.

Akumulator – jeśli wszystkie potrzebne do uruchomienia samochodu układy są sprawne, to i tak udana próba ruszenia pojazdem będzie zależała od sprawności akumulatora. Niskie temperatury powodują, że pojemność elektryczna tego urządzenia maleje, a pobór prądu w momencie startu jest wyższy. Dlatego akumulator musi być maksymalnie naładowany. Kierowca musi być pewny, że tak faktycznie jest, zwłaszcza w przypadkach samochodów używanych rzadko lub do pokonywania niewielkich odległości.

Zapas benzyny w baku

zaszroniona szyba w aucie osobowym

 

Zimą w baku samochodu z instalacją gazową powinno znajdować się przynajmniej kilka litrów benzyny. Niski poziom tego paliwa sprzyja skraplaniu się pary wodnej w baku. Obecność wody może wywoływać problemy podczas uruchamiania pojazdu i początkowej jazdy z nierozgrzanym silnikiem, który uniemożliwia przełączenie się na LPG.

W przypadku nowoczesnych instalacji LPG rozruch jest możliwy tylko z użyciem benzyny. Starsze wersje umożliwiają odpalenie silnika za pomocą zasilania gazowego, nie należy jednak tego robić w niskich temperaturach (a właściwie w temperaturach poniżej 25 stopni Celsjusza). Nie powinno się także zbyt wcześnie przełączać na alternatywne zasilanie, tylko poczekać aż silnik osiągnie odpowiednią temperaturę 22 stopni Celsjusza. Zbyt oszczędne postępowanie może spowodować, że do świec zapłonowych dostanie się gaz w ciekłej postaci, a reduktor zostanie oszroniony. Próby ruszenia w tej sytuacji przy wciskaniu gazu „do dechy” mogą szybko rozładować akumulator.

Uruchamianie samochodu z instalacją LPG z użyciem benzyny jest bezpiecznym i rozsądnym sposobem, pozwalającym uniknąć poważnych awarii. Jak już wspominaliśmy, sposób ten jest wymuszony przez instalacje nowszej generacji.

Uruchamianie silnika na mrozie

Sporo kierowców odśnieża samochód i skrobie szyby po wcześniejszym uruchomieniu silnika. Niestety w ten sposób silnika się nie rozgrzeje do temperatury gwarantującej komfortową jazdę. Zwłaszcza dotyczy to nowszych modeli samochodów. Takie postępowanie nie przyspieszy też możliwości przełączenia zasilania pojazdu na autogaz.

Za niepotrzebną pracę silnika można zostać ukaranym mandatem – w związku z nadmierną emisją spalin i nadmiernym hałasem.

Kiedy silnik pracuje na wolnych obrotach, a auto stoi w miejscu, część paliwa miesza się z olejem silnikowym, rozrzedza go i tym samym pogarsza ochronę silnika. Im częściej uruchamiamy wychłodzony samochód i w tym czasie go czyścimy, tym bardziej szkodzimy silnikowi i środowisku. Natomiast korzyści z takiego postępowania właściwie nie ma, bo silnik i tak nie będzie odpowiednio rozgrzany.

Dla oszczędnych właścicieli aut na LPG odśnieżanie i czyszczenie szyb przy odpalonym silniku wiąże się też z koniecznością spalania benzyny. Pamiętajmy, że tylko na zasilaniu benzynowym powinno się uruchamiać pojazd przy niskich temperaturach, o czym pisaliśmy powyżej.

W związku z powyższym: jeśli auto jest gotowe do jazdy, uruchom je i bezzwłocznie wyjedź w trasę. Wtedy też uruchom ogrzewanie i nakieruj je od początku na przednią szybę.

Kiedy w warunkach zimowych samochód jest gotowy do drogi

auto przysypane śniegiem

 

Teraz jeszcze kilka słów o czynnościach poprzedzających wyruszenie w drogę, kiedy mamy do czynienia z mrozem i śniegiem. Najważniejsze jest oskrobanie szyb, warto na czas postoju zabezpieczyć czymś przednią szybę np. matą czy pokrowcem antyszronowym. Niektórzy stosują tańsze domowe sposoby czyli kawałek kartonu, koc albo folię. Nie można jednak ponownie użyć kartonu ani koca, jeśli są mokre. Trzeba je zastąpić suchymi osłonami, a mokre wysuszyć. Natomiast folię łatwo uszkodzić.

Nie zapomnijmy też o wlaniu odpowiedniego płynu do spryskiwaczy, który sprawdzi się w warunkach zimowych.

Jeśli nie zabezpieczamy szyb przed szronem, musimy oskrobać wszystkie szyby. Obowiązkowo przednią i boczne.

Następnym krokiem będzie, w razie wystąpienia opadów śniegu, oczyszczenie dachu. Za jazdę nieodśnieżonym samochodem z nieodmrożonymi szybami również grozi mandat i jest to  działanie stwarzające duże niebezpieczeństwo dla kierującego pojazdem i innym użytkowników dróg.

Jazda w niskich temperaturach

zaśnieżona droga w lesie

 

W początkowej fazie jazdy w warunkach zimowych używajmy delikatnie pedału gazu. Najlepiej jechać na średnich obrotach (np. na 3 biegu). Zimą dłużej trwa jazda samochodem z instalacją LPG na zasilaniu benzynowym. Silnik wolniej osiąga temperaturę pozwalającą na przełączenie poboru paliwa. Zamknięty obieg wentylacji wnętrza przyspieszy rozgrzewanie się silnika. Natomiast uruchomienie klimatyzacji pomoże usunąć parę wodną z szyb.

Także kierowcy, którzy w przypadku starszych instalacji mogą sami decydować o przełączaniu na zasilanie gazowe, powinni poczekać z tym do momentu osiągnięcia przez silnik temperatury 90⁰ C, żeby uniknąć problemów omawianych przez nas już wcześniej.

LPG zamarza szybciej niż benzyna, dlatego przed zakończeniem jazdy przełącz zasilanie na benzynę, żeby autogaz nie pozostał w przewodach paliwowych.

Nie tankuj w miejscach, do których nie masz zaufania. Zwłaszcza zimą odpowiedni skład mieszanki jest bardzo ważny. Zimowa mieszanka powinna mieć większą zawartość propanu, gdyż butan w niskich temperaturach ma większą lotność i  w związku z tym szybciej odparowuje.

 

ślad opony na śniegu

 

Wiele osób jest zmuszonych, by parkować swoje auta na zewnątrz. Zadbajmy o to, by jak najmocniej ułatwić sobie korzystanie z samochodu zimą. Nie zapominajmy o podstawowych zasadach przy uruchamianiu pojazdu w czasie mrozów. W razie jakichkolwiek wątpliwości, czy Twój samochód z instalacją LPG jest przygotowany do dobrego funkcjonowania podczas występowania niskich temperatur, skontaktuj się z profesjonalistami.